Mała turbina wiatrowa
- Ekologia
- 18m 45s
Dr Jacek Biskupski - ekspert ds. Energetyki Słonecznej jest właścicielem gospodarstwa rolnego o areale 5 ha, w którym zamontowany jest pełen zestaw urządzeń do pozyskiwania energii odnawialnej mogących mieć zastosowanie w gospodarstwach w Polsce. Uwagę przyciąga przede wszystkim mała turbina wiatrowa. Czy warto w nią zainwestować?
- Testowałem w gospodarstwie tanie chińskie turbiny. Rezultaty były takie, że jedna się spaliła, a w drugiej urwało się śmigło i ganiało po polach - mówi dr Jacek Biskupski właściciel gospodarstwa rolnego położonego w miejscowości Jerzmanowice, w woj. małopolskim. - Obecnie mam zainstalowany wiatrak dobrej jakości, który został postawiony już 10 lat temu - dodaje zaznaczając, że koszt inwestycji wyniósł go w sumie około 50 tys. zł. - Jest to turbina niskonapięciowa o mocy nominalnej 3 Kw. Niestety ona w polskich warunkach nie daje tyle energii, żeby było to opłacalne. 10-letni aktualnie okres eksploatacji pokazuje, że ilość energii pozyskiwanej nawet w dzisiejszych cenach - 70 gr za kW, daje mi rocznie 700-1000 zł rocznych uzysków. Przy 50 tys. zł inwestycji, to jest 50 lat amortyzacji, a po 20-30 latach ta turbina się rozsypie… - tłumaczy dr Biskupski.
Trzeba zbadać wiatr
Zanim postawi się małą turbinę wiatrową przeprowadzić trzeba badania wietrzności. - Ja najpierw postawiłem wierzę, na której przez rok był prowadzony pomiar wietrzności, na poziomie takim, na jakim miała być postawiona turbina. To jest bardzo ważne, aby wiedzieć, ile mamy wiatru dokładnie w tym miejscu. Wyszła mi średnia 3,2-3,3 m/s, a najlepsze turbiny startują już przy 2,5 m/s – opowiada rolnik. Jak jednak dodaje, aby wiatrak mógł pokazać pełnię swoich możliwości, wiatr musi wiać z prędkością 10-12 m/s. - A generalnie trzeba powiedzieć, że w Polsce panują średnie warunki wiatrowe na tak niskiej wysokości. Występuje u nas dużo wiatrów, które kręcą, a one nie są dobre dla turbiny, bo cały czas musi ona zmieniać pozycję… - wyjaśnia Jacek Biskupski zaznaczając, że zupełnie inaczej sytuacja wygląda w przypadku średnich i dużych turbin.