Płacił za prąd 3 tysiące, teraz tylko 300 zł
- Ekologia
- 17m 31s
Krzysztof Józefowicz od dwóch lat korzysta z dobrodziejstw instalacji fotowoltaicznej, którą zamontował na dachu swojej chlewni. Rolnik prowadzi gospodarstwo rolne o profilu roślinno-zwierzęcym w miejscowości Wałdyki, w woj. warmińsko-mazurskim. Uprawia 80 ha i utrzymuje około 70 loch w cyklu zamkniętym.
- Instalacja ma moc 20 kW. Zamontowanie jej kosztowało mnie około 90 tys. zł. Wcześniej za prąd płaciłem średnio 3 tys. za dwa miesiące, a teraz jest to około 300 zł - mówi Krzysztof Józefowicz, który jest bardzo zadowolony z decyzji o położeniu paneli fotowoltaicznych na dachu chlewni.
Pomysł na inwestycję rolnik zaczerpnął z Internetu. - Zimą miałem dużo czasu i spędziłem go na poszukiwaniach nowych rozwiązań. Dużo czytałem na ten temat, później odwiedził mnie jakiś przedstawiciel handlowy i tak rozpoczęła się ta historia - mówi Józefowicz. - Człowiek cały czas szuka jakiegoś dodatkowego źródła dochodu - dodatkowej inwestycji, która przyniesie korzyści i zyski - przyznaje rolnik.
- Najpiękniejsze w fotowoltaice jest to, że nie trzeba nic z nią robić. To leży i pracuje samo na siebie. Energia się produkuje, panelami nie trzeba się w żaden sposób opiekować - mówi Krzysztof Józefowicz. 35-latek może na bieżąco podglądać to, jak przebiega produkcja prądu. - W każdej chwili mogę sprawdzić, ile energii jest obecnie produkowane przez instalację, a ile było to wcześniej. Firma, która montowała panele, ma na to także podgląd internetowy, jeżeli byłyby jakieś spadki energii, to oni wiedzą to najczęściej szybciej niż ja i reagują - wyjaśnia rolnik.
Jak przyznaje Józefowicz, obecnie energia wyprodukowana przez instalację w 90% pokrywa zapotrzebowanie na prąd całego gospodarstwa. - Wiadomo, że okresy wiosenno-letnie i jesienne są najlepsze, bo wtedy jest aż nadprodukcja, a z kolei zimowe są bardziej martwe, ale summa summarum spina się to bardzo dobrze - przyznaje 35-latek. Według prognoz cała inwestycja ma zwrócić się w ciągu 6-7 lat, a jej gwarancja działania wynosi przynajmniej 25 lat.
- Widać, że fotowoltaika łapie bardzo duży potencjał wśród rolników. Każdy szuka dodatkowych źródeł dochodu, dodatkowej energii. Myślę, że będzie tego coraz więcej. Widać to choćby u mnie na wsi. W ciągu ostatnich dwóch lat powstało już kilka tego typu instalacji - kończy rolnik.
