Dzięki tej odmianie zdąży jeszcze posiać pszenicę

Oglądaj
Udostępnij

Paweł Przewoźny, rolnik z miejscowości Duszniki w woj. wielkopolskim, uprawia ok. 150 ha kukurydzy. Odmiana, która go w tym roku bardzo pozytywnie zaskoczyła, to Anovi o FAO 230.


Pan Paweł ma 22 sztuki bydła. Zrezygnował z produkcji trzody chlewnej ze względu na zawirowania związane z afrykańskim pomorem świń. Rozwija produkcję rośliną. Pracuje na 200 ha (20 ha - własność, 180 ha - dzierżawa). 3/4 areału stanowi kukurydza, głównie odmiany z hodowli Cousade.


Odmiana Anovi w gospodarstwie naszego rozmówcy zasiana została 25 kwietnia w systemie orkowym na areale 4,5 ha (IV klasa bonitacyjna). - Na plantację poszedł oprysk dwuskładnikowy Nikosar 060 OD i Zeagran 340 SE powschodowo w fazie 4. liści - uważam, że jest to bardzo dobry sposób (na eliminację chwastów - przyp.red), ponieważ dzięki temu pole jest bardzo czyste - twierdzi gospodarz. Mówi także o nawożeniu. - Jesienią został tu zastosowany obornik pod orkę. Wiosną z kolei poszło: 400 kg Saletrzaku, 150 kg Polidapu i 300 kg Korn-kali - wylicza Paweł Przewoźny.


Ten sezon wegetacyjny, według rolnika, nie należał do łatwych. - Początek maja był dość zimny. Na szczęście później już się ociepliło. Dwa razy zastosowana była jednak odżywka - bor i inne mikroelementy - mówi farmer. Co ze szkodnikami - omacnicą prosowianką i stonką kukurydzianą? - W tym roku nie było z nimi problemu w tej odmianie (Anovi - przyp.red.). Wszystko wypadło dobrze - zapewnia Paweł Przewoźny. Plony oscylowały w okolicach 11 t z ha (wilgotność 33%). Kukurydza została zebrana w pierwszych dniach października. - Ze wstępnych wyników Anovi jest w czołówce. (...). W innych odmianach brakuje ponad połowy zaziarnienia w kolbie. Anovi natomiast ma całą kolbę (...). Myślę, że w przyszłym roku zasiejemy tę odmianę w ponad połowie zasiewów kukurydzy. - zaznacza rolnik.


Czym rolnik sugeruje się przy doborze odmian? - Największy wpływ na to ma, oczywiście, plon. Ważny jest też termin zbioru. Po takiej odmianie jak Anovi można jeszcze spokojnie zaorać pole i zasiać jeszcze pszenicę, a z innymi odmianami to jest różnie, czasami zbiór przypadał dopiero na listopad - mówi Paweł Przewoźny. 


Wideo nie jest powiązane z żadnym artykułem